Czy da się zwiedzić Budapeszt w 3 dni, albo czy warto
przyjechać do Budapesztu na weekend? Dostaję wiele zapytań tego typu, dlatego postanowiłem napisać ten krótki poradnik dla osób, które chciałyby zwiedzić stolicę Węgier. Jeżeli macie w planach krótki wypad do
Budapesztu i nie wiecie, co zobaczyć w 3 dni, zapraszam do lektury.
Budapeszt w 3 dni –
co zobaczyć w Budapeszcie
Plan jest orientacyjny, warto sobie wszystko rozpisać przed
wyruszeniem w drogę i uwzględnić miejsce w Budapeszcie, w którym mamy hotel, bo to może zmienić
kolejność odwiedzania atrakcji. Wypadałoby też sprawdzić pogodę i punkty
widokowe zostawić na czas najbardziej sprzyjającej aury. Latem pogoda na Węgrzech jest bardzo dobra, więc nie powinno być z tym problemów. Osoby wybierające się nad Balaton odsyłam do artykułu Balaton - gdzie pojechać?
Budapeszt w 3 dni - Citadella (zdj. własne, czerwiec 2014) |
1. dzień
Zaczynamy od najważniejszych miejsc w Budzie.
Proponuję zobaczyć zamek królewski (budai vár), a następnie znajdującą się niedaleko basztę rybacką i kościół świętego Macieja (halászbástya, Mátyás templom). Z tych okolic jest bardzo
ładny widok na Dunaj i na Parlament. Warto zauważyć, że nieopodal znajduje się
niezwykle popularna cukiernia Ruszwurm – warto ją odwiedzić, lecz dostanie się
do niej w wakacje jest bardzo trudne. Kolejki są olbrzymie, a ceny
dosyć wygórowane, lecz miejsce przyciąga, bo cukiernia działa nieprzerwanie od
1827 roku i zachwyca tradycyjnym wystrojem. Jeżeli szukacie jakiejś
alternatywy, być może będę mógł coś doradzić. Jeżeli już jesteśmy przy Budzie,
warto też zobaczyć kościół w skale (sziklatemplom).
Kościół w skale, Budapeszt w 3 dni (http://budapestcity.org) |
Nie ma Budapesztu bez Cytadeli (Citadella) – jeżeli oglądacie te
wszystkie wspaniałe zdjęcia ze stolicy Węgier, to pewnie znaczna większość
została wykonana właśnie z Cytadeli. Moja uwaga – na Cytadelę idziemy późnym wieczorem, kiedy
już się mocno ściemnia, albo ewentualnie nocą. W przeciwnym razie nie zobaczycie nic, co by
Was zachwyciło. Za to kiedy się ściemnia, widok jest powalający.
2. dzień
Proponuję zobaczyć Bazylikę (Szent István Bazilika) i wykupić bilet na
znajdujący się na niej taras widokowy (bilet kosztuje obecnie 600Ft). Widok z góry jest wart tych
pieniędzy. Ostrzegam osoby z lękiem wysokości i klaustrofobią, a także te,
które mają problemy z wchodzeniem po schodach, że łatwo nie będzie.
Szent István Bazilika (zdj. własne) |
Budapeszt ma najstarsze (po Londynie) metro w Europie i wraz
z ulicą Andrássy, pod którą przejeżdża, wpisane jest na listę światowego
dziedzictwa UNESCO. Warto przejechać się tym wyjątkowym środkiem transportu
(nie jest to typowe metro) i spod Bazyliki podjechać pod Plac Bohaterów. Z
kolei stamtąd niedaleka droga do węgierskich łaźni (Széchenyi fürdő). Całosć leży na terenie Városliget, jednego z pierwszych publicznych parków na świecie. Jest tam woda,
można popływać łódką, a zimą pojeździć na łyżwach, lecz ja polecam obejrzeć zamek
Vajdahunyad (Vajdahunyad vára), a chętni mogą zwiedzić jego wnętrze, kryjące muzeum etnograficzne
(bilet wstępu kosztuje 1400Ft). Wracając metrem do centrum, można wysiąść na
przystanku Opera i zobaczyć Operę Węgierską (od zewnątrz, albo od środka w
godzinach 15-16, lecz trzeba wcześniej zarezerwować bilety).
Jeżeli chcecie zobaczyć budapeszteńskie zoo (budapesti állatkert), to znajduje się ono niedaleko łaźni, więc wspominam o tym, choć moim zdaniem są ciekawsze rzeczy do zobaczenia. Cena biletu to 3.000Ft za osobę dorosłą i 2.000Ft za dziecko w wieku 2-14 lat, oraz dla studentów. Osoby powyżej 65. roku życia wejdą na teren ogrodu zoologicznego za 2.300Ft.
Dojeżdżając do centrum, można wysiąść na przystanku Vörösmarty tér i zajrzeć do cukierni Gerebaud, albo od razu skierować się w stronę Dunaju i pojechać tramwajem numer 2 pod węgierski Parlament (Országház), żeby obejrzeć go sobie z bliska. Można też wejść do środka, ale trzeba wcześniej zarezerwować wizytę. Nieopodal parlamentu znajdują się też Buty na brzegu Dunaju (Cipők a Duna-parton). Jest to pomnik Holokaustu zaprojektowany przez Gyulę Pauera. Wieczorem warto pospacerować brzegiem Dunaju i byłoby idealnie, gdyby udało się wychwycić moment, kiedy zapalane jest oświetlenie na Moście Łańcuchowym (Lánchíd).
Można rozważyć spacer ulicą Váci (Váci utca), lecz muszę
dodać, że Váci utca to taka londyńska Oxford Street. Miejsce to jest nastawione
na turystów, a restauracje mogą być tutaj niekiedy nawet 5-krotnie droższe, niż
w innych miejscach. Moim zdaniem, chociaż jest to miejsce polecane w wielu
przewodnikach, nie jest warte odwiedzenia. Podsumowałbym to tak: drogie
pamiątki, drogie jedzenie, tłumy ludzi. Zobaczyć można, ale nic szczególnego tam nie ma.
3. dzień
Nie ma Budapesztu bez hali targowych
(vásárcsarnok). Jest takich kilka w Budapeszcie, lecz pamiętajcie, że w
weekendy są zamknięte. Najbardziej znaną jest ta przy Fővám tér. Warto wejść i
zobaczyć, lecz nie warto niczego tam kupować, choć jedzenie tam sprzedawane kusi...
kiedyś widziałem nawet ekipę japońskiej telewizji na czele ze słynnym japońskim
komikiem, która kręciła tam program o jedzeniu. Ceny są jednak rodem z Váci
utca – lángos powinien kosztować 500Ft, a tam kosztuje 2000-3000Ft.
Dla wielbicieli folkloru – gdybyście mieli
zdecydowanie zbyt dużo czasu, polecam hale targowe, o których nie wiedzą
turyści, bo nie oferują nic turystycznego. Są to np: hala przy Újbuda központ (tu można zjeść obiad poniżej 1000Ft i popatrzeć jak czas wolny
spędzają nieco starsi Węgrzy, podpowiem że chodzi o picie wina i prowadzenie rubasznych pogawędek), a także hala
przy Bosnyák tér (uwaga, wchodzicie na własną odpowiedzialność – klimat jak w latach 80-tych!).Hala targowa (i1.trekearth.com) |
Polecam także odwiedzenie któregoś z pubów. W Budapeszcie
znajdziecie tzw. Romkocsma, czyli po angielsku Ruin Pub. Są to puby (z reguły
bardzo duże, czasem znajdujące się w całej kamienicy), które urządzone są tak,
żeby wyglądały na zrujnowane. Często nie znajdziecie tam 2 takich samych
krzeseł albo stołów. Najpopularniejszym miejscem jest oczywiście Szimpla Kert i
z pewnością warto zobaczyć, co w sobie kryje, lecz... jest to miejsce tak znane
i popularne, że panuje tam niepojęty hałas, a tłumy ludzi są niewyobrażalne.
Często stoi się w kolejce przed wejściem i do tego przechodzi kontrolę plecaka.
Ochroniarze nakazują wylewanie wszelkich napojów, także wody. Polecam tam pójść
w dzień, na poobiednie piwo, a wieczorem skoczyć do jakiegoś innego, mniej
popularnego pubu.
Jeżeli czujecie się zmęczeni i chcecie odpocząć na łonie natury, albo wypożyczyć rower, zawsze można wybrać się na Wyspę Małgorzaty (Margit-sziget).
Nie uwzględniłem w tym wpisie polecanych restauracji ani
polecanych hoteli w Budapeszcie. Tych miejsc jest wiele, można je znaleźć w
Google albo zadać mi pytanie.
W temacie lángosa... nie będę reklamował, ale jeżeli mam coś
napisać, to: Blaha Lujza tér, Arany János utca.
Informacje dodatkowe:
Jak dojechać do Budapesztu:
Jest kilka opcji – warto rozważyć
loty wykonywane przez Wizzair, gdyż rezerwując bilety z odpowiednim
wyprzedzeniem, można załapać się na całkiem niezłe ceny. Osoby, którym nie są
straszne dłuższe podróże, mogą zdecydować się na pociągi Intercity, na które
jest wiele promocji, szczegóły można
znaleźć tutaj:
Można także skorzystać z połączeń
autobusowych, a jeżeli nie jedziemy całą rodziną, to warto zainteresować się ofertą kierowców polecających swoje
przejazdy na stronie blablacar.
Polecane hostele w Budapeszcie:
Nie chcę podawać publicznie
konkretnych nazw hoteli, w których byłem, lecz doświadczenie podpowiada mi
jedno: kierujcie się przede wszystkim wysoką oceną, zdecydowanie powyżej 8.
Byłem kiedyś w kilku tańszych przybytkach i było różnie – raz lepiej, raz
gorzej, niekiedy wręcz tragicznie (z takich miejsc wychodziłem i ubiegałem się
o zwrot ewentualnych kosztów). Najgorsze jest to, że niektóre miejsca prezentowały się na zdjęciach naprawdę dobrze i dopiero na miejscu okazywało się, że zdjęcia niewiele miały wspólnego z oferowanym standardem. Na
stronach www.booking.com można znaleźć wiele dobrze ocenianych
obiektów w centrum miasta.
Transport publiczny w Budapeszcie:
Na blogu dostępna jest już informacja
ogólna na temat komunikacji miejskiej w Budapeszcie, więc zachęcam do
odwiedzenia wpisu. Podaję także namiary na aktualne ceny biletów na
komunikację miejską w Budapeszcie. Bilety można kupować w automatach i kasach biletowych, a także u kierowców (tylko bilet jednorazowy za 450 Ft).
Decyzję o zakupie zostawiam Wam, jednak komunikacja miejska w Budapeszcie działa naprawdę sprawnie i warto wziąć to pod uwagę, bo będziecie w stanie szybciej wszędzie dotrzeć i więcej zobaczyć.
Jestem zdania, że w 3 dni w
Budapeszcie da się zobaczyć wszystkie najważniejsze miejsca, a jeżeli macie trochę więcej czasu, to można zobaczyć jeszcze więcej.
Udanego wypoczynku i bezpiecznych wakacji!
Źródła/references:
https://welovebudapest.com/en/2015/02/02/what-to-do-with-2-3-or-5-days-in-budapest/
https://togethertowherever.com/top-things-to-do-budapest/
https://www.adventureinyou.com/hungary/top-10-things-to-do-in-budapest/
http://www.ladieswhattravel.com/three-days-in-budapest-itinerary/
https://www.beckythetraveller.com/3-days-budapest-what-to-do/
https://www.penguinandpia.com/en/what-to-do-in-budapest-in-3-days/
http://promptguides.com/budapest/guides/three_day_guide.htm
Udanego wypoczynku i bezpiecznych wakacji!
Źródła/references:
https://welovebudapest.com/en/2015/02/02/what-to-do-with-2-3-or-5-days-in-budapest/
https://togethertowherever.com/top-things-to-do-budapest/
https://www.adventureinyou.com/hungary/top-10-things-to-do-in-budapest/
http://www.ladieswhattravel.com/three-days-in-budapest-itinerary/
https://www.beckythetraveller.com/3-days-budapest-what-to-do/
https://www.penguinandpia.com/en/what-to-do-in-budapest-in-3-days/
http://promptguides.com/budapest/guides/three_day_guide.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz