Wiele jest wpisów na temat "co mnie najbardziej zaskoczyło w..." i rzecz jasna, ja też takie pisałem. Dzisiaj możecie jednak przeczytać o tym, co mnie zupełnie nie zaskoczyło na Węgrzech. Zapraszam.
Pogoda - spojrzałem kiedyś na mapę i pomyślałem, że Węgry muszą być
cieplejsze, niż Polska i się nie pomyliłem. Węgierskie lata to koszmar,
są naprawdę gorące! Dlatego wielu Węgrów ma w domach klimatyzację (w Japonii
chyba 100% ludzi ją ma), a w Polsce klimatyzacja nie jest tak
popularna. Kilka lat temu podczas pobytu na Letnim Uniwersytecie,
temperatura w Budapeszcie wzrosła do rekordowych 40 stopni Celsjusza!
Latem temperatury na Węgrzech często przekraczają 35 stopni. Zimy nie są
za to zbyt zimne i - jak wynika z moich obserwacji - temperatura
znacznie rzadziej, niż w Polsce spada poniżej zera, a także rzadziej
pada śnieg. Kiedy jednak spadnie śnieg, moim zdaniem Węgrzy gorzej niż
Polacy radzą sobie na drogach. Może to też dlatego, że na Węgrzech jest
więcej terenów górzystych, niż w tej części Polski, z której ja
pochodzę. Pogoda na Węgrzech może i mnie nie zaskoczyła, ale odważny ubiór prowadzących prognozę pogody, trochę tak.
https://www.dehir.hu |
Ikarus - od dziecka wiedziałem, że Ikarus to węgierski autobus, mało tego - chciałem kiedyś zostać kierowcą Ikarusa i wozić pasażerów. Moje marzenie się nie spełniło, natomiast, kiedy po raz pierwszy zawitałem do Budapesztu (rok 2011) moje oczy zaszły łzami. Nie wiem, czy to wzruszenie na widok tylu wspaniałych pojazdów, czy to na skutek zanieczyszczonego powietrza drażniącego moje oczy. Jedno jest pewne - poczułem, że to są właśnie Węgry. To właśnie ten kraj, w którym ktoś mądry wynalazł Ikarusa - autobus, który zmotoryzował Związek Radziecki. Teraz Ikarusów jest coraz mniej, ale wciąż się pojawiają. Podczas różnych remontów i zmian w ruchu wyjeżdżają na ulice Budapesztu.
https://farm3.static.flickr.com |
Słonecznik - oglądając węgierski film Kontroll (Kontrolerzy) z 2003 roku, zauważyłem, że w tym filmie bohaterowie często jedzą słonecznika (węg. szotyi lub napraforgómag). Zawsze mają ze sobą torebeczki, najczęściej z niełuskanym słonecznikiem, i kiedy tylko siadają i zaczynają rozmowę, torebeczki szybko znajdują się w ich dłoniach i rozpoczyna się rytualne łuskanie i spożywanie. Chociaż niektórych to może zszokować, tak jest w rzeczywistości - Węgrzy uwielbiają słonecznika, a łupinki po nim można znaleźć dosłownie wszędzie: na chodniku, w Ikarusie, na ladzie w urzędzie pocztowym itd. Nie wiem, co takiego jest w tym słoneczniku, że Węgrzy cały czas go jedzą. Może łuskanie go ma wartość terapeutyczną i pomaga rozładować stres? Najpopularniejszy na Węgrzech jest słonecznik firmy mogyi, jest wiele wariantów: łuskany, solony, prażony itd. Najbardziej klasyczny jest jednak ten niełuskany.
https://www.deliveri.hu |
Metro - również i tutaj jako źródło mojej wiedzy o tym ciekawym miejscu podam film Kontroll. Obserwując poczynania bohaterów, często spoglądałem też na stacje, starając się wychwycić detale, których nie miał zamiaru pokazać reżyser. Po zobaczeniu stacji i pociągów na żywo, poczułem się niemal jak bohaterowie tego filmu. Niektórzy idą o krok dalej i widziałem dyskusje na forach, w których internauci typowali, które stacje były lokacjami poszczególnych scen filmu. Metro w Budapeszcie przechodzi obecnie dużą modernizacje, bo po 41 latach nieprzerwanego funkcjonowania, zamknięta została (przynajmniej częściowo) 3. linia metra i teraz już nic nie będzie takie samo. Pozostanie chyba jedynie ten film i nadzieja, że wysłużone budapeszteńskie metro zostanie odnowione na czas i tak, jak trzeba.
Fot. własna |
Dobre wina - na winach nie znam się zbyt dobrze, lecz z tego, co mówią mi moi dobrze obeznani koledzy (specjaliści od wina), jest bardzo wiele dobrych win z Węgier - tutaj najnowszy ranking najlepszych węgierskich win. Region winiarski, w którym produkuje się Tokaja, to najstarszy region winiarski świata, starszy nawet od osławionego Bordeaux! Ceny win węgierskich są na tyle przystępne, że Węgrzy piją bardzo dużo wina i lubują się także w napoju o nazwie fröccs, będącego winem z wodą sodową. O tym, że węgierskie wina są cenione na świecie, wiedziałem od dawna, jednak o tym, jak ważnym elementem węgierskiej tradycji jest winiarstwo, uzmysłowiłem sobie dopiero wtedy, kiedy wraz z wycieczką pojechaliśmy nad Balaton i odwiedziliśmy pobliskie Badacsony.
6 różnic dzielących Polaków i Węgrów
6 różnic dzielących Polaków i Węgrów cz. 2
Kiedy po raz pierwszy byłem na Węgrzech, te kilka rzeczy okazało się wyglądać i funkcjonować dokładnie tak, jak się tego spodziewałem. Byłem tylko zaskoczony, jak bliskie rzeczywistości jest to, co widzę.
Źródła/References:
https://arigatou-japonia.blogspot.jp/2017/07/pogoda-w-japonii.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ikarus
http://www.niewinnepodroze.pl/ranking-najlepszych-wegierskich-win-top-100-magyar-bor-2017
www.niewinnepodroze.pl |
6 różnic dzielących Polaków i Węgrów cz. 2
Kiedy po raz pierwszy byłem na Węgrzech, te kilka rzeczy okazało się wyglądać i funkcjonować dokładnie tak, jak się tego spodziewałem. Byłem tylko zaskoczony, jak bliskie rzeczywistości jest to, co widzę.
Źródła/References:
https://arigatou-japonia.blogspot.jp/2017/07/pogoda-w-japonii.html
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ikarus
http://www.niewinnepodroze.pl/ranking-najlepszych-wegierskich-win-top-100-magyar-bor-2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz